27.04.2008r w dom Natalki było bum.
Wszystko zaczęło się od pompowania piłki od siatki Natalki bo chcieliśmy zagrać... ale ja jak to ja chciałem ją sprawdzić i sobie ją odbijałam
aż tu nagle puściły szwy i zrobił się balon. A tu BBBBBBBBBBBBBBBBBBUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUMMMMM. I chyba jej odkupię tą piłkę
Zobacz następny temat Zobacz poprzedni temat Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach